VI Festiwal Kultury Mazurskiej

W sobotę, od rana w gimnazjum w Sorkwitach, odbywały się wykłady poświęcone tematyce naszego regionu, czyli Mazur. Jerzy Dychto, były dyrektor Szkoły Podstawowej w Choszczewie przybliżył uczestnikom Festiwalu historię ziemi sorkwickiej. Ks. Krzysztof Mutschmann opowiedział o Johannesie Goerke, urodzonym 3 maja 1750 w Sorkwitach, generalnym lekarzu armii pruskiej, który pomagał ofiarom wojen, bez względu na przynależność do strony walczącej. Tym samym swoim działaniem wyprzedził o 80 lat Konwencję Genewską.

Tego dnia mrągowska poetka Hanna Szymborska czytała swoje wzruszające wiersze, a Katarzyna Enerlich opowiadała o ziołach, zaprezentowała także - jak można samemu zrobić całkowicie naturalny krem.
Odbył się również cykl spotkań z tradycją i kulturą "Mazury po mazursku", a wieczorem w kościele ewangelickim wspaniały koncert poezji śpiewanej w wykonaniu Cezarego Makiewicza i Łukasza Jędrysa, przeplatany poezją ks. Andrzeja Świecha, który zapowiedział już wkrótce wydanie pierwszego tomiku swoich wierszy.

W niedzielę od rana sołectwa gminy Sorkwity prezentowały pięknie przystrojone stoiska, na których nie brakowało smakołyków tradycyjnej kuchni. Każde sołectwo postarało się o to, by wypaść jak najlepiej, bowiem w trakcie Festiwalu jury oceniało nie tylko wygląd stoisk, ale i jadło w poszczególnych konkurencjach.

Na scenie odbywały się koncerty kapel i zespołów ludowych. Zaprezentowały się zespoły z Ketrzyna, Piecek, Mrągowa, Sterławek Wielkich, Węgorzewa i Sorkwit. Pięknie zatańczyły także "Krasnale", czyli przedszkolaki z Warpun.
Całości towarzyszyły wystawy: fotograficzna "Mazury tu i teraz", Ernesta Wiecherta "Życie i Twórczość", Anny Bałdygi "Tkaniny Mazurskie", Malarstwa Uniwersytetu III wieku i "Gadające Dachówki".

- Ludzi, którzy tutaj mieszkali została zaledwie garstka. Historia z tymi ziemiami obeszła się w sposób okrutny, a losy mieszkańców są bardzo złożone. Pragniemy ocalić to, co jeszcze można. Obyczaje, fotografie, przedmioty...one obiektywnie oddają historie tych ziem - mówi Józef Maciejewski, wójt gminy Sorkwity.

- Co roku staramy się o to, by zachować jak najlepszy poziom Festiwalu.
VI Festiwal Kultury Mazurskiej wyjątkowy jest pod tym względem, że ilość osób i podmiotów, które włączyły się w tworzenie Festiwalu przeszła nasze oczekiwania. Pragnę wszystkim, których nie sposób wymienić, serdecznie podziękować.
Frekwencja z roku na rok też jest coraz lepsza. Mimo zmiennej pogody jaką mamy dzisiaj, publiczności, co bardzo nas cieszy, nie brakuje - dodaje wójt gminy Sorkwity.

Stoisko rzemieślnicze:
I m-ce Fereniec Ryszard, Kakowski Kazimierz
II m-ce Koło Łowieckie Leśnik

Stoisko sołeckie:
I m-ce Nibork
II m-ce Jędrychowo
III m-ce Choszczewo

Maskotka:
I m-ce Rybno
II m-ce Gizewo
II m-ce Jędrychowo
III m-ce Choszczewo

Deser:
I m-ce Stary Gieląd
II m-ce Zyndaki
III m-ce Gizewo

Danie Mazurskie:
I m-ce Jędrychowo
II m-ce Choszczewo
III m-ce Warpuny

Trunki:
I m-ce Sorkwity
II m-ce Stary Gieląd
III m-ce Gizewo

Wszystkim zwycięzcom gratulujemy, tym, którym się nie udało, życzymy powodzenia w roku przyszłym!

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Joanna Turowska